Komentarze: 4
Myslalam ..ze potrafie cieszyc sie kazda najmniejsza drobnostka ....tak bylo -OWSZEM ale do czasu ...czasu w ktorym wszsytko przepadlo :(( Teraz juz wiem dlaczego czasami warto ...ugryzc sie w przyslowiowy jezyczek i zachowac dla siebie to co mialo sie do powiedzenia... Osoba na ktorej mi naprawde cholernie zalezalo ....zapewne juz sie do mnie nie odezwie ..a ja nie bede miec na tyle odwagi by pierwsza wyciagnac reke na zgode ...Zreszta czy to byla tylko moja wina???? Uswiadamiam sobie ze nie ..przecierz nikt mi nie bedzie wmawial jaka jestem ...chociaz tak naprawde nie zna mnie ...
Bylam sobie dzisiaj w miescie ...widzialam taka sliczna sukienke... pierwsze co naszlo mnie na mysl to polowinki ,ktore tak szybciutko zblizaja ..sie ..i nagle powrot do szarej rzeczywistosci ...czepianie sie wlasnej osoby ..i tysiac problemow...
Mam zly dzien ...tesknie.... tesknie ........tak naprawde za kims kogo nie znam ...
SmIeSzKa