jest jedna rzecz dla ktorej warto życ .......

Tak brzmia slowa jednego z moich ulubionych utworow hehehe ....Wczoraj na koncercie bylo poprostu fenomenalnie :))) Do domq wrocialm o  pózniej godzinie ..i nikt mi niczego nie zarzucal poniewaz cala rodzinka slodko sobie spala..a PoTwOrEk pojechal w delegacje...

                   Zawsze mam taka dewize...,ze trzeba szalec na maxa ,ale z umiarem ...niestety ja go wczoraj nie zachowalam .Dzisiaj z tego powodu jest mi troszke glupio...zachowalam sie jak pies spuszczony z lancucha ..jahhhhhhh jakie okreslenie ohydne hihih...Nie moglam zadowolic sie samymi %%%%%% ktos zarzucil textem ..  ...masz zielone? mam ..mam ...a grasz w zielone? gram gram ... I skusialm sie ....

                                           Teraz wiem ,ze wykazlalam sie totalna glupota bo kto madry miesza alkochol ..z travvka - wiedzac ,ze ma slabiutki zoladeczek ;) Na poczatq wpadlam w euforie ..naprawde bylo super...wszystko widzialam w "rozowych kolorach" ..niczym sie nie przejmowalam ...dopiero za jakas magiczna chwilke..musialam skorzystac z toalety ...spedzialam tam troszke czasu i nie nalezalo to do przyjemnosci :(((((  Nie nawidze wymiotowac !!!!!!!!!!!!  fujjjjjjj ....

 Na szczecie ...ten niezreczny stan dla mojej osoby ..skonczyl sie . Zamykajac oczy nie mialam juz helikoptera....i moje samopoczucie nieco poprawilo sie :)) Juz nie moglam sie doczekac kiedy ujrze PEJE .... i kiedy stanal na scenie i zaczal rymowac ....jejciu poprostu bylam taka  radosna :) 

Moim celem bylo zrobic sobie fotke z tym kochanym misiaczkiem ;) Kiedy zobaczylam  ...wychodzacego go z budynq , spontanicznie szarpnelam konvalie ....i pobieglysmy ku jego stronie :)))) heheh i wtedy naturalnie zapytalam sie czy mozemy z Toba zrobic  zdjecie ...a on  powiedzial " no to dawaj " hehehe ....Poprostu nie zapomniana dla  nas chwila....

Wiem ,ze warto marzyc ...bo kiedy czegos tak naprawde pragniemy-wszystkie sily dzialaja potajemnie zeby je urzyczywistnic :]

                                        Wracajac do terazniejszoci ... czuje sie naprawde super -na pewno lepiej niz rankiem ,kiedy trudno bylo mi sie wyczolgac z milutkiego  lozeczka....i kiedy jedyna rzecza ktora pragnelam byl spokoj..a moj brat katowal mnie LIROYEM ;P .....

                                         heheh ale z usmiechem ....na twarzy zaczelam dzien - i o to przeciez chodzi ....

                                                                                                                  SmIeSzKa :*****